Dzwoni komórka. Hm dziwny numer, zagraniczny jakiś… Nie odbieram; co mi tu będą w jakimś niechrześcijańskim języku gadać!
Znów dzwoni. Odbierz, to na pewno coś ważnego! – mówi moje Słonko. Dobra, odbiorę, z kobietą kłócić się nie wypada.
– Czy to pan Dybowski?
– Taaaak…
– Witam pana. Nazywam się Adam Zausznica.
Chwila ciszy… szybkie myślenie… eee, to chyba niemożliwe! A może…?
– TEN Zausznica? pytam.
– Tak, proszę pana, to ja napisałem Naukę o barwie.