Marcin Giżycki napisał w roku 1979: „coś się kończy, lecz nic nie zaczyna. Zawsze jednak możemy się zabrać za pisanie na nowo Don Kichota”. Ćwierć wieku później dodał: „nie wiedziałem jeszcze wówczas, że syndrom, który chciałem tymi nawiązaniami scharakteryzować, wkrótce powszechnie będzie nazywany postmodernizmem”.