Jedziemy do Warszawy!
Coś misie kołacze, że jako dziecko czytałem – czy to książkę, czy jakąś czytankę – jak dziewczynka (?) z mamą jechały pociągiem ze wsi do Warszawy. Marzenie życia, niesamowite przeżycie, wydarzenie, o którym będzie można latami opowiadać, a jak dzięki tej podróży wzrośnie prestiż delikwenta… ech…!