niedziela, 18 wrzesień 2011
Dobrá čajovna, Frýdek-Místek; foto: Czarek Dybowski
Pamiętam, jak za starych, dobrych, socjalistycznych czasów, jeden z Polaków, będąc na wycieczce zakładowej w Czechosłowacji, zawołał przy obiedzie: kelner, herbaty!
– Neni, nevidím – grzecznie odpowiedział kelner, rozglądając się po sali.
– Co do cholery, czaju nie macie? zdziwił się Polak.
(Continued)
niedziela, 11 wrzesień 2011
Kovář. Foto: Czarek Dybowski.
– Ciarek, víš co to je basen? pyta Milan.
Milan to jest taki Czech, który mówiąc na mnie Ciarek twierdzi, że język polski dla Czecha brzmi bardzo miękko…
– Wiem – odpowiadam – taki do pływania.
– Neeee, to je bazen! protestuje Milan.
No tak… po ponad roku obcowania z Czechami ciągle jeszcze wpuszczam się w maliny… Okazało się, że Milanowi chodziło o báseň, czyli wiersz. Postanowiłem więc zebrać kilka ciekawostek. (Continued)
poniedziałek, 1 sierpień 2011
Foto: Czarek Dybowski
– Dlaczego słoń ma czerwone oczy?
– Żeby mógł schować się w jarzębinie.
– No co ty, widział ktoś słonia w jarzębinie???
– A widzisz, jak się dobrze schował! (Continued)
niedziela, 17 lipiec 2011
Jury konkursu, w pełnym składzie, z nagrodzoną pracą
W dniu 2 lipca 2011 r., w Domu Kultury w Dolním Benešově w Republice Czeskiej, odbyły się obrady jury konkursu fotograficznego o nagrodę serwisu Fotografia Otworkowa, w następującym składzie: Cezary Dybowski, Witold Englender, Justyna Komar, Jiří Siostrzonek. Jury wyłoniło ze swojego grona przewodniczącego w osobie Cezarego Dybowskiego. (Continued)
Paweł Janczaruk - Talbotypia
W Galerii Ciasna w Jastrzębiu-Zdrój możemy oglądać niezwykłą wystawę, autorstwa Pawła Janczaruka: 100 zdjęć wykonanych aparatem otworkowym, a następnie przetworzonych w przeważnie zapomnianych już technikach.
(Continued)
Wnętrze lodziarni w Przedborzu
Jedziemy do Warszawy!
Coś misie kołacze, że jako dziecko czytałem – czy to książkę, czy jakąś czytankę – jak dziewczynka (?) z mamą jechały pociągiem ze wsi do Warszawy. Marzenie życia, niesamowite przeżycie, wydarzenie, o którym będzie można latami opowiadać, a jak dzięki tej podróży wzrośnie prestiż delikwenta… ech…! (Continued)
Ten aparat jest główną nagrodą w konkursie
Serwis internetowy Fotografia Otworkowa, przy współpracy serwisu internetowego Slow Photography, zaprasza do udziału w międzynarodowym konkursie fotografii otworkowej. Patronem medialnym Konkursu jest internetowy magazyn o fotografii – Fotopolis. (Continued)
foto: Rostislav Košťál
Dnes ovšem fotím už dcery svých bývalých modelek – mówi Rostislav Košťál, legendarny już brneński fotograf, znany przede wszystkim z fotografii łączących piękno krajobrazu z pięknem kobiecego ciała. Bez stresu, bez pośpiechu, wykonuje klasyczne, czarno-białe fotografie, kontrolując proces od początku do końca i biorąc całkowitą odpowiedzialność za efekt. (Continued)
czwartek, 14 kwiecień 2011
Galeria 2.0, działająca przy warszawskiej ASP, mieszcząca się na strychu byłego Pałacu Raczyńskich, obecnie budynku Rektoratu, przy ul. Krakowskie Przedmieście 5, prezentuje właśnie wystawę fotograficzną Mariusza Filipowicza pod tytułem Dyskomfort.
Zdjęć na żywo nie widziałem, ale to, co obejrzałem w Internecie, spowodowało u mnie… dyskomfort. Czy zatem wystawa w 100% udana? Czy to jest właśnie prawdziwa sztuka? Wymyślić projekt, zrobić konkretne założenia i zrealizować tak, żeby były dla widza czytelne i wywoływały określone reakcje? Może i tak, ale pewien – nomen omen, jak lubi mawiać pewien filozof z Lublina – dyskomfort wywołuje u mnie fakt, że obecna moda nakazuje widza szokować. (Continued)
poniedziałek, 14 marzec 2011
Magistrat w Ostrawie. Foto: Czarek Dybowski
…a właściwie zdjęcia. A jeszcze dokładniej – reakcja na fotografowanie.
(Continued)
Apo-Symmar 210 mm f 5,6 MC
I jak tu coś pisać, kiedy najpiękniejsza pora roku, najfajniejsza do fotografowania na zewnątrz – zima – wydaje ostatnie tchnienie i za chwilę przeniesie się na kilka miesięcy do lepszego świata…? Wór na plecy, gumofilce na nogi i w pole, a nie siedzieć przy telewizorze!
(Continued)
Foto: Czarek Dybowski
Dzisiaj turystycznie. Pogoda piękna, ostatnie chwile niskiego słoneczka, szkoda siedzieć przy kompie…
Frysztat. Właściwie Karvina, ale to nieprawda. Karwiny już nie ma.
(Continued)
foto: Czarek Dybowski
Ostatnio bąknąłem coś (Po co komu Pentacon Six?) o „skonstruowaniu sobie nowego obiektywu”. Aż mnie samego to zaciekawiło… Zobaczyłem się oczami wyobraźni, jak w białym fartuchu siedzę przy desce kreślarskiej z namysłem rysując coraz to nowsze konfiguracje. Albo biegun przeciwny; w ciemnawej i zimnej piwnicy, na tle saudkowej ściany, klecę nawiedzone konstrukcje, w puszki po groszku Pudliszek wklejając denka ze znalezionych na śmietnikach butelek, których nikt nie chciał przyjąć do skupu.
Tak, zdecydowanie ta druga wersja bardziej misie podoba.
(Continued)
poniedziałek, 31 styczeń 2011
Słonko, zrób coś z tym Pentaconem, bo tylko miejsce zajmuje; wyciep na hasiok albo daj biednym dzieciom, bo do zdjęć to on się nie nadaje…
I tak od lat. Moje Słonko ma RB67, ale pod biurkiem, jak wierny pies, leży zakurzony Pentacon Six. Nie dociąga migawki, nakłada klatki, optykę ma zabytkową i sfatygowaną, ale liczy na odrobinę czułości. Ja, na jego miejscu, dawno bym się wyprowadził.
(Continued)
Foto: Justyna Komar – Światłość wiekuista
– Nudzisz się…?
– Nie, a czemu pytasz?
– Może byśmy wybrali się na wernisaż?
– Eeee, znowu jakieś knoty…
– No co ty, jakie knoty, mój Duszek!!!
– Aaaa, jak Duszek, to jedziemy!
(Continued)